Wda wysoko wygrała z Lechem
Wda Świecie - Lech Rypin 5-0 (0-0)Bramki: 1-0 Kalitta (49 - karny), 2-0 Kalitta (60.), 3-0 Rybacki (63.), 4-0 Kalitta (89.), 5-0 Węgrzyn (90+1.).
Żółta kartka: Droż (Wda).
Sędziował: Damian Dorn (Bydgoszcz).
Wda: Zapała - Wypij, Słaby, Droż, Kubiak, Wenerski (75. Adamczyk), Januszewski (75. Kozłowski P.), Ratkowski (60. Bollin), Majka (84. Węgrzyn), Kozłowski Sz. (60. Rybacki), Kalitta.
W 15. kolejce rozgrywek w Świeciu liderująca Wda zmierzyła się z rozpędzonym Lechem Rypin. Nasi goście po pięciu wygranych z rzędu dołączyli do ścisłej czołówki ligowej i z wielkimi ambicjami przystąpili do pojedynku w Świeciu. W pierwszej części spotkania przewagę optyczną miała Wda ale nie potrafiła udokumentować jej golem. Najbliżej szczęścia był w 37.minucie Marcin Droż ale jego uderzenie z dystansu z trudem na róg sparował golkiper Lecha. Po zmianie stron gospodarze szybko wywalczyli rzut karny. Akcję Majki w polu karnym ręką zastopował Radosław Rybka co spowodwało przerwanie gry i jedenastkę, którą pewnie na gola zamienił Michał Kalitta. W 60.minucie Kalitta cieszył się z drugiego gola, kiedy to po dograniu Jakuba Ratkowskiego przymierzył z dwunastu metrów tuż przy słupku bramki RKS-u. Chilę później wzorcowa kontra gospodarzy. Marcin Droż do Kalitty ten w tempo do Damiana Rybackiego, który pewnie podwyższył na 3-0. Lech próbował atakować ale ich akcje najczęściej kończyły się na defensywie Wdy a gdy już stworzyli sobie sytuację do zdobycia bramki na posterunku był Łukasz Zapała. W końcówce świecki KS jeszcze dwukrotnie pokonał Mateusza Ambrochowicza po strzałach Kalitty (skompletował hattricka) oraz Jakuba Węgrzyna i przypieczętował efektowną wygraną.