Wda Świecie – Sparta Brodnica 3-0 (1-0)
Bramki: 1-0 Chruścicki (36.), 2-0 Chruścicki (67. – karny), 3-0 Wenerski (88.)
Żółte kartki: Słaby, Adamczyk (Wda) – Janczak, Martynyuk (Sparta)
Czerwona kartka: Czarnota (80. – za faul taktyczny, Sparta)
Sędziował: Dariusz Ignatowski (Bydgoszcz)
Wda: Materna – Słaby, Widz, Kubiak, Safian, Adamczyk, Wenerski, Januszewski (89. Graczyk), Ratkowski, Majka (82. Węgrzyn), Chruścicki (89. Sass)
Wda Świecie pokonała dzisiaj Spartę Brodnica i trzeba przyznać, że zwycięstwo to było jak najbardziej zasłużone. Od początku meczu drużyna Michała Żurowskiego posiadała inicjatywę i częściej zagrażała bramce rywala. W 18. minucie przed szansa stanął Januszewski ale w ostatniej chwili jego uderzenie zblokowali defensorzy Sparty. Chwilę później Domżalski pod naszą bramką w podobny sposób został zablokowany przez świeckich obrońców. W 25.minucie wynik meczu mógł otworzyć Chruścicki ale jego uderzenie pewnie wybronił Wiśniewski w bramce przyjezdnych. Kilka minut potem z dystansu mocno kropnął Ratkowski a piłka zatrzymała się na poprzeczce. Ataki gospodarzy przyniosły skutek w 36.minucie. W środku pola piłkę przejął Wenerski i wypuścił Chruścickiego a ten w stuprocentowej sytuacji zaskoczył Wiśniewskiego i było 1-0. Jeszcze przed przerwą powinno być 2-0, ale po strzale głową Widza ponownie poprzeczka uratowała gości, zaś dobitka Adamczyka poszybowała nad bramką. W drugiej połowie pierwsi groźniej zaatakowali zawodnicy Sparty, jednak strzał Tuptyńskiego obronił nasz golkiper. W odpowiedzi Majka sprawdził Wiśniewskiego, a Januszewski będąc sam na sam posłał futbolówkę obok słupka. Jego wyczyn kilka minut później skopiował po stronie Sparty Czarnota. W 66. minucie oko w oko z bramkarzem gości stanął Januszewski i został sfaulowany przez Janczaka co nie umknęło uwadze arbitrowi, który wskazał na wapno. Z jedenastu metrów nie pomylił się Chruścicki i było 2-0. Goście próbowali zaatakować większą ilością graczy ale szybko nadziali się na kontrę. Wychodzącego na czystą pozycję Majkę przed polem karnym sfaulował Czarnota i obejrzał za swoje przewinienie czerwoną kartkę. W samej końcówce jeszcze Wda dobiła osłabionych rywali, a konkretnie Łukasz Wenerski, ładnym strzałem zza pola karnego ustalił wynik meczu na 3-0.
